piątek, 24 listopada 2023

Baltazar Gut i Justyna Karczykówna – 235 rocznica ślubu


W poniedziałkowy, listopadowy dzień, tuż przed rozpoczęciem się adwentu, 24 listopada 1788 r. w kościele parafialnym w Wiśniewie odbył się ślub moich praprapraprapra(5)dziadków Baltazara Guta i Justyny Karczykówny. 

 

 

Zarówno Baltazar Gut jak i Justyna Karczykówna pochodzili ze stanu chłopskiego, określeni byli w akcie ślubu jako pracowici, a także byli stanu wolnego – on kawalerem, a ona panną. Świadkami ślubu byli Roch Gutt i Stanisław Karczyk. Wydaje się także, że oboje w dniu ślubu mieszkali w Mlęcinie.

Co ciekawe mój przodek Baltazar został zapisany w metryce ślubu jako Gut, przez jedno „t”, ale już jego świadka Rocha zapisano jako Gutt, przez dwa „tt”. Widać w tym miejscu, że ksiądz nie był konsekwentny w zapisywaniu nazwisk, bo na jednej karcie, w dwóch sąsiednich wersach inaczej zapisał to samo nazwisko. Szczególnie, że nazwisko mojego praprapraprapra(5)dziadka jest dość proste i nie powinno sprawiać trudności w zapisie a jednak powstały rozbieżności. Jest to przykład na to, że nawet proste trzy literowe nazwisko może zostać zapisane na różne sposoby, tym bardziej nie powinny się dziwić obocznościom, przekręceniom i błędnym zapisom innych, bardziej skomplikowanych nazwisk.

Baltazar Gut, choć nie wymieniono tego w akcie małżeństwa, był synem Jana Guta i Krystyny z Karczów chłopów z Mlęcina, urodził się 2 stycznia 1757 r., a więc w chwili zawierania związku małżeńskiego miał już 31 lat, toteż nie był młodym chłopakiem, a raczej dojrzałym mężczyzną, który zasługiwał już na miano starego kawalera. Wspomnienie rocznicy narodzin Baltazara została zamieszczone w poście dotyczącym rocznicy zgonu jego żony Justyny, jaką przywoływałam na blogu 26 lipca >>>LINK<<<.

Justyna z Karczyk urodziła się 16 czerwca 1763 r., a więc na ślubnym kobiercu stawała jako 25-latka, a więc pora jej było do ślubu iść, parafrazując „Windę do nieba” zespołu 2 plus 1. Rodzicami Justyny byli chłopi z Wólki Mlądzkiej – Antoni Karczyk i Brygida Glinczanka. Jej narodziny wspominałam także 26 lipca >>>LINK<<<.

 

Małżeństwo Baltazara i Justyny Gutów trwało 19 lat. Pierwszy zmarł Baltazar – 29 stycznia 1808 r. w Mlęcinie, a wiec niedługo po 19 rocznicy ślubu – jego rocznica zgonu była wspominana na blogu w styczniu, gdy mijało 215 lat od tego zdarzenia >>>LINK<<<. Owdowiała Justyny przeżyła męża o pięć i pół roku, zmarła 26 lipca 1813 r., co jak już wyżej wspominałam było upamiętnione na blogu lipcowym wpisem, zawierającym także informację na temat narodzin zarówno Justyny jak i Baltazara >>>LINK<<<.

Przez te 19 lat trwania małżeństwa Baltazar i Justyna wydali na świat minimum siedmioro dzieci, z których na pewno przeżyła czwórka bo dotarłam do ich aktów ślubów:

  • w 1789 r. urodził się syn Karol, ale jego dalszych losów nie udało mi się ustalić.
  • w 1791 r. urodziła się córka Marianna i jej dalszych losów także nie udało mi się ustalić.
  • w 1793 r. urodził się syn Daniel, który zmarł w 1794 r.
  • ok. 1794 r. powinna urodzić się córka Karolina, która gdy w 1829 r. wychodziła za mąż miała 35 lat i mieszkała w Karczowiźnie. Jej mężem został Jan Glinka, syn Mateusza i Zofii z Bugów, urodzony w Mlęcinie, a zamieszkały w Ludwinowie.
  • ok. 1794 r. powinna także urodzić się córka Bogumiła, która w parafii Jadów w 1834 r., jako 40-letnia panna wyszła za mąż za Franciszka Przybylskiego syna Piotra i Wiktorii.
  • w 1800 r. urodził się syn Wojciech, który w 1821 r. ożenił się z Marianną Gadomską córką Franciszka i Franciszki z Beredów.
  • w 1805 r., a dokładnie 2 czerwca >>>LINK<<< urodził się syn Antoni – mój prapraprapra(4)dziadek, który 5 lutego 1825 r. w parafii Stanisławów ożenił się z Franciszką z Beredów, moją prapraprapra(4)babcią, córką Wawrzyńca i Marianny z Kamińskich >>>LINK<<<, a po jej śmierci ożenił się powtórnie, 2 lutego 1845 r. z Marianną z Płochockich >>>LINK<<<. Zmarł 14 października 1871 r. w Ludwinowie >>>LINK<<<.

 

Małżonkowie Baltazar i Justyna Gutowie to moi praprapraprapra(5)dziadkowie, którzy są także przodkami moich znajomych, z którymi połączyła mnie pasja genealogiczna – z Katarzyną, Joanną, Weroniką, Marzeną i może jeszcze z kimś o kim zapomniałam, albo nie jeszcze się nie ujawnił, że także w rodzie ma Gutów z Mlęcina pochodzących z łona Justyny żony Baltazara Guta J.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉