W dniu 14 kwietnia 1831 r. w Zawodzie, o godzinie 11:00 umarła mój praprapraprapra(5)dziadek Józef Urban.
Piątkowego ranka, 15 kwietnia 1831 r., o godzinie 9:00, u księdza Józefa Gąsiorowskiego proboszcza kałuskiego stawili się dwaj gospodarze z Zawody – Piotr Rycielski lat 52 mający i Franciszek Chromiński liczący sobie lat 49, aby powiadomić duchownego o zgonie ich sąsiada Józefa Urbana mającego lat 44, włościanina zamieszkałego na gospodarstwie we wsi Zawoda. Józef był synem zmarłych Bartłomieja Urbana, który mieszkał w Patoku i tam prowadził swoje gospodarstwo rolne oraz jego żony Małgorzaty pochodzącej z rodu Kozłów. Po zmarłym Józefie pozostała żona Apolonia z Pieńków, która zmarła półtora roku po mężu.
Józef urodził się w 1785 r., 22 marca wspominaliśmy jego 238 rocznice urodzin >>>LINK<<<. Na postawie jego roku urodzenia możemy stwierdzić, że stawiający odmłodzili zmarłego o całe dwa lata, bo trochę więcej niż 3 tygodnie przed śmiercią powinien obchodzić swoje 46 urodziny. Powinien… i tu rodzi się, po raz kolejny, pytanie: czy ludzie w tamtym okresie wspominali co roku swoje urodziny? tak jak my to czynimy obecnie… Mój praprapraprapra(5)dziadek ożenił się zapewne przed 1808 r., bo z tego roku jest najstarsza odnaleziona, jak do tej pory, córka Marianna.
O ojcu Józefa – Bartłomieju czyli
moim prapraprapraprapra(6)dziadku wiem bardzo mało, tak naprawdę nic. Wiem że
był mężem Małgorzaty z Kozłów, szacuję, że ich ślub odbył się przed 1775 r. bo
w tym właśnie roku rodzi się najstarszy, jak wynika z indeksów sporządzonych na
podstawie ksiąg chrztów, syn Fabian. Małżonkowie Urbanowie, jak to wspomina akt
zgonu mojego praprapraprapra(5)dziadka Józefa mieszkali w Patoku, tam także urodziło
się ich siedmioro, odnalezionych, dzieci:
- w 1775 r. Fabian
- w 1776 r. Magdalena
- w 1777 r. Katarzyna
- w 1779 r. Wincenty
- w 1781 r. Agata
- w 1785 r. Józef – mój praprapraprapra(5)dziadek
- w 1788 r. Joanna Franciszka, która w 1820 r. wyszła za mąż za Michała Tomaszowskiego syna Jana i Ludwiki z Sobotów, parobka z Zawody, rodem pochodzącego z Leśnogóry z parafii grębkowskiej.
O pozostałych dzieciach Bartłomieja i Małgorzaty nie udało mi się odnaleźć żadnych danych na temat tego czy przeżyły i czy założyły własne rodziny…
Nie dotarłam do aktu zgonu Bartłomieja, wiem tylko że zmarł przed 1814 r., bo wówczas zmarła jego żona Małgorzata zapisana jako „wdowa po Bartłomieju gospodarzu z Patoku”. Jej zgon wspominałam tu na blogu 28 marca >>>LINK<<<. Z kwerendy metrykalnej wynika, że Bartłomiej zmarł nie później niż w 1809 r.
Z analiz wygląda na to, że to prędzej to żona Bartłomieja pochodziła z Patoku niż on sam. Przemawia za tym fakt, że w akcie zgonu Małgorzaty wpisano, że jest córką Macieja i Marianny Kozłów z Patoku. W tej także wsi rodzi się w 1758 r. domniemany brat Małgorzaty – Stanisław. Zaś opublikowane w latach 40. XIX w. w prasie ogłoszenie o wystawieniu dóbr Kałuszyn na publiczną licytację zapisano, że wówczas w Patoku mieszkało czterech chłopów pańszczyźnianych odrabiających po trzy dni sprzężajnej i jeden dzień pieszej pańszczyzny na tydzień i dwóch z nich nosiło nazwisko Kozioł – Szczepan i Józef. Dwaj pozostali to Marcin Broch i Józef Badura.
Zarówno Zawoda jak i leżący po drugiej stronie miasteczka Kałuszyn Patok należał do dóbr ziemskich Kałuszyn. Obie te wsie były wsiami zarobnymi, czyli takimi, z których osiedli tam chłopi mieli obowiązek odrabiania pańszczyzny. Cztery lata przed śmiercią mojego praprapraprapra(5)dziadka, w 1827 r. w Zawodzie było 14 domów i 77 mieszkańców, była to wieś typowo włościańska czyli mieszkali tam jedynie chłopi. Zaś wieś Patok była w części wsią szlachecką. W 1790 r. były w niej dwa dymy szlacheckie, a pozostała cześć wsi należała do dziedziców dóbr Kałuszyn. W 1827 r. liczba domów wzrosła do 9, w którym zamieszkiwało 53 mieszkańców, zaś dane z 1847 r. podają, że wieś wówczas składała się z jednego dymu szlacheckiego i 4 włościańskich. Więc jak widać Patok był mniejszą wsią niż Zawoda i do tego w części należał do drobnej szlachty kałuskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉