W piątek 14 kwietnia 1905 r., dwa dni przed Niedzielą Palmową, o godzinie 3:00 w nocy, zmarła moja prapra(2)babka Marianna Wąsakowa urodzona jako Nowicka.
Marianna Wąsak, jak zapisano w jej akcie zgonu, w chwili śmierci miała 39 lat. Tak naprawdę trzydzieste dziewiąte urodziny obchodziłaby dopiero w październiku. Wąsakowa urodziła się i zamieszkiwała całe życie w Mariance, była córką kolonistów Jana i Marianny małżonków Nowickich. Po śmierci Marianny pozostał na gospodarstwie jej mąż Stanisław Wąsak, który w 1908 r. ożenił się powtórnie o czym wspominałam 24 lutego >>>LINK<<<.
Zgon mojej prapra(2)babki w dniu jej śmierci czyli 14 kwietnia 1905 r. zgłaszali jej sąsiedzi – Franciszek Murzynowski lat 50 i Wojciech Kołak lat 40, który był także jej szwagrem. Stawili się oni w jakubowskiej plebani o godzinie 18:00.
Marianna z Nowickich Wąsakowa wyszła za swojego męża Stanisława Wąsaka w 1886 r. jako 20-latka – ich ślub wspominałam 27 stycznia >>>LINK<<<. Mniej więcej tydzień temu wspominałam także rocznice urodzin mojego prapra(2)dziadka Stanisława Wąsaka >>>LINK<<<.
W roku śmierci mojej prapra(2)babki, w Jakubowie ukończono budowę nowego, murowanego kościoła. Świątynia w stylu neogotyckim zaprojektowana przez znanego i cenionego architekta Józefa Piusa Dziekońskiego była wznoszona w latach 1903 – 1905 dzięki staraniu ówczesnego proboszcza księdza Kazimierza Sobolewskiego. Konsekracji nowej świątyni, we wspomnienie świętej Anny, patronki parafii, dokonał ksiądz biskup Kazimierz Ruszkiewicz w dniu 26 lipca 1905 r. W obecnie trwającym 2023 r. parafia jakubowska obchodzi jubileusz 550-lecia istnienia. Z uwagi na ten jubileusz, którego kulminacyjny moment będzie miał miejsce 12 listopada, kiedy to przypada rocznica erygowania parafii, chciałabym także na tym blogu przybliżyć dzieje Jakubowa i utworzonego w nim w XV w. ośrodka duszpasterskiego, ale na to przyjdzie czas, myślę, że w listopadzie…
Dziś przy okazji rocznicy śmierci mojej prapra(2)babki chciałabym zwrócić uwagę na powstałą jeszcze w XIX w., plebanię w Jakubowe.
Jakubowska plebania wchodzi w skład zespołu kościelnego położonego na wschodnim krańcu wsi, tuż przy drodze wylotowej w kierunku Kałuszyna. Budynek plebanii dłuższym bokiem ustawiony jest równolegle do tej drogi, a za nią znajduje się podwórze gospodarcze z zabudowaniami gospodarczymi, gdzie jeszcze po II wojnie światowej pleban jakubowski prowadził gospodarstwo rolne. Obecnie także budynki są wykorzystywane do celów hodowli zwierząt przez obecnego proboszcza.
Budynek plebani zbudowany został w 1896 r. w stylu eklektycznym. Jest to budynek murowany z cegły, otynkowany z zewnątrz i w środku. Ma drewniane podłogi, deskowane, ułożone na legarach, drewniane także są stropy, które są belkowane i otynkowane. Więźba dachowa także drewniana, a dach dwuspadowy pokryty blachą ocynkowaną. Oryginalna stolarka okienna i drzwiowa także była drewniana. Kominy ceglane, słupowe w ścianach, a ogrzewanie obecnie centralne gazowe, wcześniej było węglowe z użyciem pieców i kuchni kaflowych. Poddasze pierwotnie nie mieszkalne, choć z uwagi na brak miejsca na parterze użytkowane na cele mieszkalne przez wikariusza lub cele organizacyjne wspólnot parafialnych. Na strych prowadzą drewniane schody, zbiegowie. Plebania zbudowana została na planie prostokąta, z gankiem od frontu, który w ostatnich latach został powiększony i przebudowany na kancelarię parafialną. Z tyłu budynku także dobudowano dwie dobudówki, z północnej jest wejście wprost do kuchni, a przed południową było do biblioteki. Ganek i dobudówki trochę niższe od całej bryły, kryte niezależnymi dachami dwuspadowymi. Budynek jest dwutraktowy. Trakt frontowy dwukrotnie płytsze, z sienią na środku i parą pomieszczeń gospodarczych po stronie północnej oraz jednym w południowej części budynku. W trakcie tylnym pięć pomieszczeń, kuchnia przy szczycie północnym. Elewacja otynkowana, na cokole, zwieńczona prostym gzymsem. Naroża ujęte lizenami ceglanymi, otwory okienne i drzwiowe z ceglanymi podokiennikami i gzymsem nadokiennym. Oryginalne wejście od frontu przez ganek do wydłużonego holu, a stąd do salonu, dziś zaburzone poprzez dobudowanie wspomnianej kancelarii.
Budynek plebanii użytkowany był przez proboszczów jakubowskich przez przeszło 125 lat. W 2022 r. ówczesny proboszcz przeniósł się do nowo pobudowanej plebanii, pozostawiając stary budynek nie zamieszkalny. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że zabytkowa plebania z 1896 r. nie zostanie zburzona, a władze tak kościelne jaki i świeckie będą miały na ten budynek dobry pomysł, aby mogła służyć kolejnym pokoleniom jako zabytek architektury sakralnej, ale także miejsce wartościowe dla społeczności lokalnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉