piątek, 9 czerwca 2023

Jan Wróblewski – 186 rocznica urodzin


W piątkowe popołudnie, o godzinie 15:00, 9 czerwca 1837 r. w Janowie przyszedł na świat Jan Wróblewski zrodzony z Hiacentego Wróblewskiego i jego żony Franciszki z Jałówków – mój praprapra(3)dziadek. 

 

 

Akt urodzenia mojego przodka został sporządzony w parafii mińskiej, podpisał go ówczesny ksiądz wikary Ignacy Owśnicki, o którym była już mowa na blogu przy okazji rocznicy zgonu Augustyna Jałówki, noto bene dziadka chrzczonego w 1837 r. Jana Wróblewskiego. Augustyn zmarł 20 maja 1838 r. >>>LINK<<<, a więc zdążył jeszcze poznać swojego wnuka Janka.

W czasie niedzielnych nieszporów, 11 czerwca 1837 r. w kancelarii parafialnej stawił się Hiacenty Wróblewski, nazywany w metrykach także Jacentym, albo po prostu Jackiem, 40-letni włościanin z Janowa, który w rzeczywistości miał zaledwie 34 lata. Jak widać Jacenty lubił sobie dodawać lat, pamiętacie jak postarzono go w jego akcie zgonu? Jeśli nie to zapraszam do relektury postu z 1 maja >>>LINK<<<. Wróblewski przybył wraz z Andrzejem Lewandowskim dróżnikiem mającym lat 50 i Tomaszem Jałówką włościaninem liczącym 45 lat, być może nawet bratem matki dziecka. Obaj panowie, a raczej chłopi, bo w tamtym czasie nikt do nich nie zwróciłby się „par pan” – panem to był szlachcic, dziedzic i mieszczanin, a nie włościanin z dóbr ziemskich zobowiązany do pańszczyzny zamienionej na czynsz pieniężny. Ci trzej mężczyźni z Janowa okazali duchownemu chłopca urodzonego dwa dni wcześniej z Franciszki Jałówczanki mającej lat 38 i poprosili o ochrzczenie niemowlęcia. Dziecku na imię dano Jan, co naturalnie wiąże się z rozpoczętym niedawno czerwcem. Każdy chyba kojarzy czerwiec z nocą świętojańską i imieninami Jana we wspomnienie liturgiczne Jana Chrzciciela, to też syn Wróblewskiego otrzymał imię na cześć właśnie tego świętego. Rodzicami chrzestnymi małego Janka zostali – świadkujący Andrzej Lewandowski i Konstancja Kępczyna, żona Józefa Kępki, a pochodząca z rodu Nowickich.

Jan Wróblewski w wieku niespełna 23 lat, ożenił się z Józefą Szczapikówną, panną pochodzącą tak jak on z Janowa. Ich ślub był już wspominany na „Drogach Przeszłości” w dniu 19 lutego >>>LINK<<<, mijało wówczas od niego 163 lata. Po ślubie wraz z małżonką, ale także z swoimi rodzicami i bratem Andrzejem oraz jego rodziną, Jan przeniósł się z Janowa do Brzozówki, a później do Józefina, w którym ród Wróblewskich osiadł na lata i nadal tam trwa. Mający 41 lat Jan owdowiał, jego małżonka Józefa zmarła 19 kwietnia 1878 r. >>>LINK<<<, mając, także 41 lat, gdyż małżonkowie byli równolatkami. Jan był zaledwie 84 dni młodszy od żony. Dwa dni temu rozpisywałam się na temat szybkich ożenków naszych przodków i w przypadku mojego praprapra(3)dziadka Wróblewskiego powtórny ożenek był dość szybki, bo nastąpił zaledwie po 79 dniach od śmierci pierwszej żony. Tak więc w lipcu 1878 r. Jan ożenił się z Katarzyną Czyżewszczanką, ale o tym będzie jeszcze stosowny czas, aby napisać. Mój praprapra(3)dziadek przeżył moją praprapra(3)babkę Józefę, aż o 31 lat, zmarł w październiku 1909 r. w wieku 72 lata w Józefinie.


 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉