W dzień świąteczny, w dzień odpoczynku po tygodniu pracy, w niedzielę 20 lipca 1794 r. zasnął na wieczny odpoczynek mój prapraprapraprapra(6)dziadek Jan Biliński – chłop z Małej Wsi.
Następnego dnia, w poniedziałek – 21 lipca 1794 r. mój przodek został pogrzebany na cmentarzu kuflewskim. Jak zapisano w jego króciutkim akcie pogrzebu, Jan został opatrzony świętymi sakramentami, to znaczy, że przed śmiercią zdążył się wyspowiadać i otrzymał rozgrzeszenie. W chwili śmierci Jan Biliński miał lat 70 i był żonaty z Sabiną Kostorek, która zmarła równo dwa lata później.
Warto na początku zwrócić uwagę na formę nazwiska, w jakiej został zapisany mój przodek w metryce – Biliński. W kolejnych pokoleniach, nazwisko to występowało także w formie Bielawski, Bilawski i ostatecznie przyjęło formę Bieliński i do dziś w tej formie funkcjonuje w okolicy.
Jan Biliński jak można obliczyć, na podstawie wieku podanego w jego akcie pogrzebu, urodził się około 1724 r. i mimo, że akta chrztu zachowały się nieprzerywanie od 1716 r. do 1756 r. to wśród indeksów zamieszczonych na Genetece nie odnalazłam aktu chrztu dotyczącego mojego przodka. Najstarszy indeks dotyczący tej rodziny pochodzi dopiero z 1769 r. i jest to akt chrztu Kazimierza Bilawskiego mojego praprapraprapra(5)dziadka czyli syna wspominanego dziś Jana i jego małżonki Sabiny. Wcześniej w 1763 r. odbył się jeszcze chrzest Kacpra zapisanego jako Bilski syna Stanisława i Barbary, którym później w latach 80. XVIII w. rodzą się dzieci zapisane już jako Biliński/a, a Barbara występuje pod nazwiskiem panieńskim – Witkowska. Wśród zachowanych od 1713 r. aktach ślubnych (z małymi przerwami, większa przerwa to dopiero okres od 1734 r. do 1768 r.) także nazwisko Biliński lub pokrewne nie występuje. Po raz pierwszy pojawia się dopiero w 1781 r. gdy Józef Bielawski żeni się z Eufemią Inglot, ale on pochodzi z parafii siennickiej. Zaś w 1789 r. Teresa Bilińska córka wspomnianych już wyżej Stanisława i Barbary Wilczyńskiej wychodzi za mąż za Antoniego Stryjewskiego rodem z ziemi ciechanowskiej. W roku następnym Szymon Biliński – syn mojego prapraprapraprapra(6)dziadka Jana i Sabiny Kostrek żeni się z Katrzyną wdową po Wojciechu Gałązce, córką Michała i Elżbiety z Gałązków małżonków Dorotczaków. Zaś w zachowanych od 1713 r., przez cały XVIII w., z jedynie jedną przerwą jaką stanowi rok 1730 aktach zgonu, nazwisko Biliński występuje po raz pierwszy w 1779 r., kiedy to umiera półtoraroczny Wojciech Biliński syn Stanisława i Barbary, w 1784 r. umiera kolejny syn tego małżeństwa – 14-miesięczny Wincenty Izydor, zaś dwa lata później Jan Bonawentura Bielawski syn Józefa i Eufemii, który miał roczek. Czwartym pogrzebem o nazwisku Biliński lub zbliżonym, który został wpisany w księgi kuflewskie jest przedstawiany dziś akt pogrzebu mojego przodka Jana Bilińskiego.
Z tej pobieżnej kwerendy, samych indeksów na Genetece, wynika, że rodzina Bilińskich, Bielawskich, Bielińskich Bilawskich przeprowadziła się pod Kuflew w II połowie XVIII w. i były to początkowo tylko trzy rodziny:
- Stanisław i Barbara z Witkowskich – wydaje się, że oboje przybyli do Huty Kuflewskiej już jako małżonkowie, być może nazwisko Witkowska ewaluowało z nazwiska Witek, które to w tym regionie pojawia się w metrykaliach już w I połowie XVIII w.
- Józef i Eufemia Inglot, którzy pobrali się w Kuflewie, bo Eufemia o ile nie urodziła się pod Kuflewem to przynajmniej od 1756 r. jej rodzice mieszkali najpierw w Małej Wsi, a potem w samym Kuflewie
- Jana i Sabina Kostrek – moi praprapraprapraprapra(6)dziadkowie, z tym, że Sabina pochodziła z Sokolnika, a więc to Jan przybył w te okolice i już tu poślubił Kostrekównę
O ile nie udało mi się dotrzeć do aktu chrztu Jana Bilińskiego, to odnalazłam akt chrztu jego żony Sabiny Kostrek – przyszła ona na świat 23 stycznia 1729 r. – wspomnienie tego wydarzenia pojawiło się na blogu w czasie, gdy przypadała 294 rocznica jej narodzin >>>LINK<<<.
Przyjmując, że Sabina w chwili własnego ślubu miała minimum 16 lat, to aktu małżeństwa moich prapraprapraprapra(6)dziadków należy szukać mniej więcej od 1745 r. i w kolejnych rocznikach. Niestety w tym przypadku mam pecha, bo księga lub księgi małżeństw z połowy XVIII w., a konkretnie od 1734 r., aż do 1768 r. nie dotrwała do dziś – nie ma więc możliwości dotarcia do metryki ślubnej moich przodków.
Na szczęście z tego okresu zachowały się akty chrztu, które zostały zindeksowane. Co ciekawe w okresie od 1716 r. do 1923 r. występują tylko trzy chrzty dzieci, których rodzicami jest Jana i Sabiny:
- Szymon Bieleniak – urodzony w 1765 r. w Małej Wsi
- Kazimierz Bielawski – urodzony w 1769 r. w Małej Wsi
- Szczepan Grabarz – urodzony w 1774 r. w Małej Wsi – umiera jako dwulatek w 1776 r., także w Małej Wsi
W dwóch pierwszych przypadkach ewidentnie są to synowie moich prapraprapraprapra(6)dziadków, świadczy o tym dalsza kwerenda, przeprowadzona w aktach ślubnych:
- Szymon, już jako Biliński z Małej Wsi, syn Jana i Sabiny Kostrek ożenił się w 1790 r. z Katarzyną córką Michała i Elżbiety z Gałązków małżonków Dorotczaków, wdową pod Wojciechu Gałązce (co było już wyżej wspominane)
- Kazimierz Biliński z Kuflewa syn Jana i Sabiny Kostrek – mój praprapraprapra(5)dziadek, ożenił się w 1793 r. z Franciszką z Bajszczaków córką Tomasza i Franciszki z Łyziaków z Liwca – ich akt ślubu wspominałam na „Drogach Przeszłości” 27 stycznia >>>LINK<<<.
Analiza aktów zejść, pozwoliła poznać daty śmierci obu braci Bielińskich – w takiej formie obaj zostali zapisani w księdze zgonów i co ciekawe obaj zmarli w 1848 r., a akty zgonu zgłaszał w obu przypadkach Maurycy Bieliński syn Kazimierza, a synowiec Szymona:
- Szymon zmarł we wrześniu 1848 r. jako 83-latek, wyrobnik z Małej Wsi, pozostawiając po sobie owdowiałą żonę Helenę z Kielaków, którą poślubił w 1827 r. jako wdowę po Walentym Hufmanie, córkę Mikołaja i Julianny z Cegiełków małżonków Kielak z Guzewa, Helena zmarła w 1849 r.
- Kazimierz zmarł w grudniu 1848 r. jako 80-latek, wdowiec i włościanin zamieszkały w Kuflewie, jako że jest to mój bezpośredni przodek będzie o nim jeszcze mowa na blogu, pod koniec roku J
Wydaje się, że więcej dzieci moi przodkowie Bilińscy – Jan i Sabina z Kostrków nie mieli, oprócz tych dwóch wyżej wymienionych synów, co w świetle wielości dzieci, jakie w tamtym czasie pary posiadały jest dość dziwne.
Głębsza kwerenda dostarcza ciekawych informacji o samej Sabinie Kostrek. Okazuje się, że mój prapraprapraprapra(6)dziadek nie był jej pierwszym mężem Przed poślubieniem Jana, Sabina była już wdową po Michale Stalmachu / Stelmaszczyku, choć podobnie jak w przypadku Jana Bilińskiego, nie wiem kiedy za niego wyszła. Pierwszy ślub mojej prapraprapraprapra(6)babki odbył się zapewne przed 1753 r., bo właśnie wtedy w Małej Wsi rodzi się Magdalena de Pazzi córka Michała i Sabiny małżonków Stalmach. Choć akt chrztu Magdaleny nie łączy jej matki z moją prapraprapraprapra(6)babką, ale już akt ślubu brata Magdaleny – Grzegorza tak. W 1784 r. niejaki kawaler z Małej Wsi, Grzegorz Stelmaszyk syn Michała i Sabiny z domu Kostrek żeni się z panną z Liwce – Ewą Wojdak córką Józefa i Jadwigi z Dorotczaków. W akcie ślubu czytelnie dodano, że matka młodego z kolejnego małżeństwa nosi nazwisko Bilińska, a tylko jedna Sabina Bilińska występuje w indeksach kuflewskich. Nie udało mi się ujawnić innych dzieci Michała i Sabiny, ani ustalić kiedy zmarł Michał, to też nie mogę określić, kiedy najwcześniej Sabina mogła wyjść za Jana.
Usiłując poznać losy Grzegorza Stelmaszczyka i jego małżonki Ewy z Wojdaków ustaliłam, że para ta mieszkała od 1784 r. w Małej Wsi, w 1789 r. pojawili się w miejscu nazwane w metrykach chrzcielnych Cegielnią, by potem znów od 1792 r. mieszkać w Małej Wsi, a pod koniec XVIII w. ich dzieci rodziły się w nowej miejscowości zapisywanej jako Budki Małowiejskie, które zapewne były swoistą kolonią Małej Wsi, która z czasem rozrastała się na nowe, do tej pory nie zagospodarowane tereny leśne. Nie tylko zmiana miejsca zamieszkania w tym przypadku jest ciekawa – dwie, jak dotąd nie spotkane przeze mnie miejscowości lub może lepiej powiedzieć miejsca – Cegielnia i Budki Małowiejskie. Ciekawszym faktem jest to, że małżonkowie Grzegorz i Ewa z Wojdaków czasem występowali pod nazwiskiem Kolbarz, a nie Stelmaszyk, co oznaczałoby, że nazwisko to było także płynne i w obu przypadkach dotyczyło bardziej zawodu czy przezwiska niż typowego nazwiska. W akcie zgonu Pudencjany Magdaleny z 1799 r. jest wyraźnie napisane Kalbarz alias Stelmaszyk.
W świetle powyższego moja prapraprapraprapra(6)babka Sabina z Kostrków primo voto Stalmach / Stelmaszczyk, secundo voto Blilińska, Bieleniak urodziła się w 1729 r. w Sokolniku (rocznica urodzin przypadała 23 stycznia >>>LINK<<<), na pewno przed 1753 r. wyszła za mąż za Michała Stalmacha / Stelmaszczyka, po czym owdowiała i powtórnie wyszła za mąż, a musiało to mieć miejsce przed 1765 r. za Jana Bilińskiego – mojego prapraprapraprapra(6)dziadka, z którym żyła do 1794 r. czyli do jego śmierci, po czym, po dwóch latach sama zmarła, pozostawiając na świecie minimum trzech synów – Grzegorza z pierwszego małżeństwa oraz Szymona i Kazimierza z drugiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉