niedziela, 23 lipca 2023

Jakub Szczapik – 250 rocznica urodzin


W piątek, 23 lipca 1773 r., równo 250 lat temu się w mińskiej świątyni chrzest mojego praprapraprapra(5)dziadka Jakuba Szczapika. Kumami mojego przodka byli chłopi Tomasz Wąsik i Marianna Gurzenska.

 

 

Jakub Szczapik urodził się w rodzinie chłopskiej, w podmińskim Janowie, jako syn Józefa Szczapika i jego małżonki Barbary z domu Krosko. Był pierwszym i jak się okazuje jedynym dzieckiem moich prapraprapraprapra(6)dziadków, którzy małżeństwem byli od mniej więcej półtora roku – ślubowali 2 lutego 1772 r., a rocznica ich ślubu była już wspomniana na blogu >>>LINK<<<.

Jedynactwo w tamtym okresie było bardzo rzadkim zjawiskiem, szczególnie gdy małżeństwo rodziców trwało przez kilka czy kilkanaście lat. W przypadku Józefa i Barbary ich małżeństwo trwało przez 15 lat i zostało przerwane śmiercią Barbary, która zmarła w sierpniu 1787 r. osieracając 14-letniego syna i pozostawiając 42-letniego męża. Józef mając przy boku już niemalże dorosłego Jakuba, który zapewne był dla niego dużą wyręką w pracach gospodarczych nie myślał o kolejnym ożenku. W przeciwieństwie do niektórych moich pradziadków, którzy potrafili się ożenić w kilka tygodni po śmierci małżonki. Józef Szczapik zakończył swój stan wdowi po dwóch i pół roku, żeniąc się 7 lutego 1790 r. z Marianną Wnuk wdową, zapewne po zmarłym w styczniu 1789 r. Franciszku Wnuk z Jędrzejnika. Powtórny ślub Józefa, także wspominałam na „Drogach Przeszłości” - >>>LINK<<<.

Ojciec Jakuba – Józef zmarł 19 czerwca 1803 r., o czym także mogliście już przeczytać na blogu >>>LINK<<<. Syn w chwili śmierci ojca miał już 30 lat i od czterech i pół roku był mężem Magdaleny Garwiołek z Jędrzejnika, z którą przeżył 35 lat. Pierwsza zmarła małżonka Szczapika – odeszła 25 marca 1833 r. >>>LINK<<<, a po 8 latach zmarł także mój praprapraprapra(5)dziadek Jakub – 5 lutego 1841 r. Do końca życia mieszkał w Janowie, wydaje się, że swojej na ojcowiźnie.

 

Ojcowizna to ziemia w rozumieniu majątku jaki dzieci dziedziczą po ojcu, to gospodarstwo z obejściem i polem, ale także dobra niematerialne jak tradycje, obyczaje i zwyczaje rodzinne. Ojcowizna oznacza więc wartości i dobra jakie posiada dana rodzina i jest kojarzona z czymś dobrym, o pozytywnym ładunku emocjonalnym. W związku z tym często podlega mityzacji. Brak ojcowizny nie tylko oznacza biedę, ale także wykorzenienie, wyobcowanie z rodziny, zerwanie z nią więzów i skazanie na tułaczy los jaki wiedli żebracy czy wyrobnicy wędrujący od majątku do majątku, najmując się co chwila do pracy u innego gospodarza. W języku polskim termin „ojcowizna” oznacza co do zasady dziedziczenie w linii męskiej – „po ojcu”, inaczej mówiąc po mieczu, gdzie syn dziedziczy po swoim ojcu, ale w praktyce coraz częściej ojcowiznę dziedziczą córki.

Chłopi swoją ojcowiznę traktowali z należytym szacunkiem, walczyli o nią, nie dali sobie jej odebrać, dbali o ziemię, która żywiła ich ojca, dziada i pradziada.

Termin ojczyzna w dawnych wiekach oznaczało spadek po ojcu – majątek dziedziczony po ojcu, miejsce urodzenia, jako to małe poletko, na którym stała chata, w której się przyszło na świat. Dopiero później termin ten zaczął oznaczać kraj rodzinny, miejsce rodzinne, kraj pochodzenia. Zapewne pierwotna miłość do ojcowizny, którą nazywano jeszcze wtedy „ojczyzną”, wpłynęła pozytywnie na późniejsze zrywy narodowościowe, w obronie Ojczyzny jako kraju w którym się żyje.

 

 

Nie przypadkowo mój praprapraprapra(5)dziadek otrzymał imię Jakub, wszak za dwa dni od chrztu przypadało liturgiczne wspomnienie świętego Jakuba Apostoła pierwszego męczennika.

Święty Jakub Apostoł jest nazywany Większym lub Starszym, aby odróżnić go od drugiego Jakuba, także Apostoła. Święty Jakub, którego wspomnienie przypada 25 lipca urodził się w Betsaidzie z Zebedeusza i Salomee, był bratem innego świętego – Jana Ewangelisty. Razem z ojcem trudnił się rybołówstwem na Jeziorze Galilejskim, podobnie jak inni apostołowie jak Piotr i Andrzej, ale był od nich zamożniejszy, bo jego rodzina posiadała własne łodzie. Matka świętego Jakuba – święta Salomea była jedną z pierwszych uczennic Pana Jezusa. Z Ewangelii wynika, że święty Jakub był energiczną, ale także wyrazistą postacią, cechującą się dużym temperamentem. Apostoł Jakub należał do uprzywilejowanych uczniów Pana Jezusa, był świadkiem wskrzeszenia córki Jaira, uczestniczył w przemienieniu na górze Tabor oraz w modlitwie w Ogrójcu. Był także przy drugim, cudownym połowie ryb, wtedy gdy Chrystus ustanowił Piotra pierwszym papieżem.

Symbolem świętego Jakuba jest muszla, którą pątnicy zabierali z wybrzeża położonego nieopodal miasteczka Santiago de Comostela, miejsca do którego pielgrzymowano. Muszla stanowił dowód odbytej podróży – pielgrzymki. Z pielgrzymkami ku czci świętego Jakuba są związane także szklaki do Comosteli zwane Drogami świętego Jakuba. Także na naszym terenie takie drogi jakubowe są wyznaczane. Najbliższa znajduje się w Cegłowie, a już nie długo muszla świętego Jakuba oznaczy także drogi jakubowe w Jakubowie, a to wszystko z okazji 550-lecia powstania parafii jakubowskiej.

Idea dróg jakubowych powstała w średniowieczu na skutek legendy, która mówiła o tym, że zanim święty Jakub zasiadł na tronie biskupa Jerozolimy, zaraz po Zesłaniu Ducha Świętego udał się do Hiszpanii. W VII w. z Jerozolimy do Santiago de Compostela sprowadzono jego relikwię, a droga którą te relikwie przebyły została nazwana Drogą świętego Jakuba.

Jakub został ścięty mieczem przez Heroda w Jerozolimie około 44 r. Jego śmierć została opisana przez świętego Łukasza w „Dziejach Apostolskich”.

W Polsce kult świętego Jakuba wprowadzili benedyktyni pochodzący z Leodiu, którzy przybyli na ziemie polskie za czasów Kazimierza Odnowiciela. W XI w. powstało 15 kościołów pod wezwaniem tego świętego.

W ikonografii święty Jakub przedstawiany jest jako starzec o silnej budowie ciała, w długiej tunice i płaszczu, a także jako pielgrzym w miękkim kapeluszu z szerokim rondem. Jego atrybutami oprócz muszli jest bukłak, kij pielgrzyma, księga, miecz, torba, turban turecki i zwój. 

 

 




 

Źródło:

https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/07-25a.php3

 

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉