wtorek, 31 stycznia 2023

Stanisław Woycik i Lucja Slaczonka – 311 rocznica ślubu

Wczoraj wspominaliśmy ślub Franciszka Woycika i Marianny Kotówny, a dziś przypada 311 rocznica ślubu dziadków Franciszka – Stanisława Woycika i Łucji Slaczonki, którzy są moimi praprapraprapraprapra(7)dziadkami.

Ślub Stanisława Woycika i Łucji Slaczonki odbył się 31 stycznia 1712 r., a więc w piątą niedziele nowo rozpoczętego Roku Pańskiego 1712.

Zapis metryczny dotyczący ślubu moich praprapraprapraprapra(7)dziadków jest bardzo krótki i lakoniczny. Księga ma formę dudki, czyli jest wysoka, nawet wyższa niż kartka A4, ale przy tym jest wąska, na mniej więcej połowę szerokości kartki A4, ale tego też treść aktu jest ściśnięta, a słowa ucinane w połowie i przenoszone do nowego wiersza. W encyklopedii staropolskiej autorstwa Zygmunta Glogera znajdziemy poniższą definicję dudki:

tak nazywano w aktach grodzkich, ziemskich, kościelnych i wojskowych księgi formy połowicznej,
tj. długie jak arkusz kancelaryjny, a szerokie jak połowa półarkusza.
Używano tego formatu najwięcej i najpóźniej na Mazowszu.
Metryki chrztu przy kościołach parafialnych były w wieku XVII
prawie wszędzie wpisywane w dudki.


Z treści aktu najważniejszą informacją jest to, że Stanisław Woycik pochodził ze stanu chłopskiego i na pewno ze wsi Mistów – gniazda rodowego Woycików -> Woycickich -> Wójcickiech. Z tej samej wsi zapewne pochodził a także Łucja Slaczonka (choć jej nazwisko jest przeniesione do nowego wiersza i wygląda bardziej jako Slą-czonka), nie musiał się tam urodzić, wystarczy, że jako młoda dziewczyna przebywała w tej wsi na służbie, we dworze lub u bogatszych gospodarzy były tzw. dziewką służebną. Świadkami śluby był Kacper Młynarczyk i Albert Klymkowski (obecnie to nazwisko występuje w formie Klimkowski).

Stanisław to mójprzodek, który urodził się jeszcze w XVII w., a jego data urodzenia jest jak na radzie najstarszą dzienną datą jaką udało mi się ustalić. Tak dalekie odkrycie było możliwe dzięki dobrze zachowanym metrykom parafii mińskiej. Księgi metrykalne z tej parafii zachowały się (częściowo szczątkowo) od XVII w. jeśli chodzi o chrzty/urodzenia, akta małżeństwa zachowały się od 1675 r., a pogrzeby/zgony od lat 20. XVIII w.

Datę dzienną ślubu poznałam na podstawie indeksu zamieszczonego na Genetece >>LINK<<, który jest autorstwa użytkownika o nicku marta1044. W tym miejscu chciałabym serdecznie podziękować nie tylko Marcie 1044, ale także wszystkim innym wolontariuszom, którzy poświęcają swój prywatny czas i z trudem odczytują zabazgrane, wyblakłe, w obcych językach metryki i sporządzają indeksy, abyśmy wszyscy mogli z nich korzystać. Indeksy te są zamieszczane na stronie Geneteka największej bazie indeksów genealogicznych (46.000.318 indeksów – stan na styczeń 2023 r.), należącej do Polskiego Towarzystwa Genealogicznego, ale także na innych stronach specjalnie do tego celu stworzonych.  

 

 

Aktualnie jestem w trakcie oczekiwania na skan metryki ślubnej moich przodków. Księga jest przechowywana w Archiwum Diecezjalnym Warszawsko Praskim w Warszawie na ul. Ratuszowej.

Genealodzy, którzy nie mają sposobności osobiście udać się do archiwum. Mam tu na myśli nie tylko Archiwum DW-P, ale także o każdym innym, mogą za pośrednictwem poczty e-mail bądź skrzynki e-PUAP (jeśli chodzi o archiwa państwowe), wysłać zapotrzebowanie za wersję cyfrową metryki swoich przodków. Archiwum przesyła skan interesującego nas aktu za drobną opłatą (może to być 2,00 PLN, 5,00 PLN lub 20,00 PLN). Warto wiedzieć, że po upływie 100 lat od sporządzenia aktu urodzenia oraz 80 lat od spisania aktów ślubu i zgonu, przestają obowiązywać przepisy RODO i każdy może wnioskować o dowolną metrykę, dowolnie wybranej przez siebie osoby i nie może otrzymać odmowy w jej uzyskaniu. Jedyną przyczyną uniemożliwiającą otrzymanie skanu zamówionej przez nas kopii cyfrowej jest zły stan księgi, który wyklucza możliwość wykonanie fotokopii. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉