W niedzielę 4 lutego 1781 r. pracowity Błażej Kończa kawaler z Guzewa, syn Zuzanny Kielakówny i Tomasza Kończy poślubił Elżbietę Rymarczankę pannę z Liwca, córkę Anastazji Bajszczakówny i Szymona Rymarczyka, a świadkami tego byli Jakub Kończa, Grzegorz Kielak obaj z Guzewa oraz Wawrzyniec Bąbolak z Kuflewa.
Błażej Kończa i Elżbieta
Rymarczanka to moi praprapraprapraprapra(7)dziadkowie.
Małżeństwo Błażeja i Elżbiety trwało minimum do 1799 r., kiedy to narodził się ich najmłodszy syn. Elżbieta zmarła w 1814 r. jako wdowa, a aktu zgonu Błażeja, jak dotąd, nie odnalazłam. Prawdopodobnie zmarł w okresie między 1804-1809 r., ale z tego okresu akta metrykalne się nie zachowały, więc droga do odnalezienia zgonu mojego praprapraprapraprapra(7)dziadka jest prawdopodobnie bezpowrotnie zamknięta.
Błażej i Elżbieta wydali na świat siedmioro dzieci. Najstarsza była Katarzyna Cecylia urodzona w 1781 r., która była moją prapraprapraprapra(6)babcią, która w 1797 r. wyszła za mąż za mojego prapraprapraprapra(6)dziadka Piotra Osińskiego syna Piotra i Franciszki z Biernatów małżonków Osińskich.
Kolejnymi dziećmi były:
- Agnieszka de Pollici Kornelia urodzona w 1784 r., która w 1802 r. wyszła za mąż za Stanisława Kiełbasę syna Macieja i Urszuli z Trojanków
- Adam Szczepan urodzony w 1786 r., który zmarł w 1788 r.
- Tomasz Anastazy urodzony w 1789 r., który zmarł w 1790 r.
- Gertruda Pelagia urodzona w 1793 r., która zmarła w 1793 r.
- Mateusz Alojzy Gonzaga urodzony w 1795 r., który prawdopodobnie zmarł w 1796 r. jako Maciej Alojzy
- Izydor Alojzy Gonzaga urodzona w 1799 r., który zmarł w 1800 r.
Analizując akty urodzeń dzieci Błażeja i Elżbiety warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy.
Jedną z nich są imiona chrzczonych dzieci. Niemowlęta otrzymują przeważnie po dwa imiona, a także określenie którego świętego dokładnie to imię dotyczy, np. Alojzy Gonzaga, którego wspomnienie przypada 21 czerwca.
Drugą sprawą jest nazwisko panieńskie Elżbiety – we wszystkich aktach chrztu dzieci, oprócz najmłodszego Izydora Alojzego Gonzagi, występuje pod tym samym nazwiskiem, pod którym bierze ślub z Błażejem Kończą czyli pod nazwiskiem Rymarczyk. W akcie chrztu Izydora Alojzego Gonzagi wpisano nazwisko Szydłowska, a nie Rymarczyk. Elżbieta pod nazwiskiem Szydłowska występuje także w akcie ślubu Katarzyny i Piotra, moich prapraprapraprapra(6)dziadków. Prawdopodobnie nazwisko Rymarczyk i Szydłowska stosowano na przemian, być może Szydłowski był rymarzem i stąd przezwisko wskazujące zawód przeszło w nazwisko. W parafii Kuflew najwcześniej nazwisko Rymarczyk występuje w 1781 r., kiedy to rodzi się Marta Maria Magdalena Rymarczyk córka Macieja i Marianny z Gromulskich, w tym samym roku Elżbieta Rymarczykówna – moja praprapraprapraprapra(7)babcia, córka Szymona i Anastazji Bajszczaków wychodzi za Błażeja Kończę. W aktach zgonu nazwisko Rymarczyk po raz pierwszy występuje w 1782 r. – zgon Urszuli Rymarczyk mającej rok i 9 miesięcy oraz zgon Łucji Rymarczyk vel Szydłowskiej mającej 5 lat i 2 miesiące, obie dziewczynki były zapisane jako córki Mateusza i Marianny. Jeśli chodzi o nazwisko Szydłowski, to w aktach urodzenia najwcześniej występuje w 1745 r. – akt urodzenia Marianny Szydłowskiej córki Szymona i Anastazji, prawdopodobnie siostry mojej praprapraprapraprapra(7)babki Elżbiety, choć ona, w akcie swojego ślubu występuje pod nazwiskiem Rymarczyk, ale rodzi się w 1758 r. pod nazwiskiem Szydłowska. W księdze zaślubionych nazwisko Szydłowski występuje najwcześniej w 1771 r. – ślub wdowca Szymona Szydłowskiego i panny Łucji Grajkówny, prawdopodobnie chodzi tu o tego samego Szymona który jest ojcem Elżbiety, a więc o mojego prapraprapraprapraprapra(8)dziadka. Zaś w zgonach nazwisko Szydłowski wpisano po raz pierwszy w 1765 r., kiedy zapisano zgon dziecka, bez podania płci, które zmarło w wieku około tygodnia, a jego ojciec miał na imię Szymon, prawdopodobnie to też jest mój prapraprapraprapraprapra(8)dziadek. Po dziewięciu latach, w 1774 r. zarejestrowano śmierć samego Szymona Szydłowskiego, który miał około 50 lat.
Przypadek zamiennego stosowania nazwiska Szydłowski i Rymarczyk pokazuje, że nazwiska w tamtym czasie nie zawsze były stałe i czasem ulegały zmianie, ewoluowały. Wpływ na to mógł mieć przydomek, przezwisko, zawód, miejsce zamieszkanie i inne, czasem przypadkowe rzeczy. Zdarzało się także, że powstawał zwykły błąd przy sporządzaniu aktu metrykalnego, ksiądz zamiast zapisać nazwisko urodzonego, zmarłego czy wstępującego w związek małżeński, wpisywał nazwisko świadka, który te dane podawał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉