niedziela, 5 lutego 2023

Piotr Lech i Elżbieta Zawiszczonka – 219 rocznica ślubu

W niedzielę, 5 lutego 1804 r. przed ołtarzem w kuflewskiej świątyni stanęły dwie pary moich przodków. Pierwszą parą był Piotr Lech i Elżbieta Zawiszczonka. Po tym jak ksiądz Józef Chamerski udzielił im ślubu do ołtarza przystąpili Gabriel Gromulski i Dorota Gałązkówna (o której będzie oddzielny post). Obie te pary należą do siódmego pokolenia moich przodków, a więc byli to moi praprapraprapra(5)dziadkowie.

W akcie dokumentującym zawarcie związku małżeńskiego między Piotrem Lechem i Elżbietą Zawiszczonką zawarto, jak to było w zwyczaju w tym okresie, bardzo mało informacji. O Piotrze wiemy tylko tyle, że był chłopem z Trojanowa i był kawalerem. Elżbieta zaś była panną Kuflewa. Światkami zaś pobłogosławienia tego małżeństwa byli Jan Kowalczyk z Kuflewa i Mateusza Malesa z Guzewa.

 


Małżeństwo Piotra i Elżbiety Lech trwało 39 lat. Przez ten czas na świat przyszło 11 dzieci, wszystkie w Trojanowie. Najstarszy był Jan, mój prapraprapra(4)dziadek, który urodził się w 1805 r., który w 1825 r. ożenił się z Marcjanną Gromulską…, tak tak, córką Gabriela i Doroty z Gałązków, tych samych, którzy brali ślub w tym samym dniu co Piotr i Elżbieta Lech.

Rodzeństwem Jana byli:

  • Wiktoria urodzona w 1806 r., która w 1827 r. wyszła za Stanisława Domańskiego syna Jana i Jadwigi z Sęktasów, z którym zamieszkała w parafii Oleksin;
  • Ludwika urodzona w 1808 r., która, także w 1827 r. (kolejny nr aktu) wyszła za Wojciecha Stelmaszczyka syna Pawła i Justyny z Bajszczaków, zmarła w 1884 r. jako wdowa, której wpisano w akcie zgonu wiek 79 lat;
  • Karol Boromeusz urodzony w 1809 r., który zmarł w 1811 r., a w jego akcie zgonu zapisano, że miał roczek;
  • Tekla urodzona w 1811 r., w 1830 r. wyszła za Bonifacego Osińskiego syna Piotra, mojego prapraprapraprapra(6)dziadka i jego drugiej żony Tekli Gryl, powtórnie w 1843 r. wyszła za mąż za Jana Gałązkę syna Jakuba i Marianny z Dorotczaków, przeżyła obu mężów, zmarła w 1868 r. jako wdowa, a w akcie zgonu wpisano, że miała 50 lat;
  • Małgorzata urodzona w 1813 r., która zmarła w 1815 r., w wieku półtora roku;
  • Katarzyna urodzona w 1815 r., wyszła za mąż w 1834 r. za Piotra Sekulara syna Franciszka i Elżbiety z Krążałów, zmarła w 1891 r., także jak wdowa, miała według aktu zgonu lat 80;
  • Helena urodzona w 1817 r., która zmarła w 1848 r. w Mrozach należących do parafii Kałuszyn, jako 29-letnia panna, być może, choć o tym akt nie wspomina, była na służbie w Mrozach;
  • Franciszek de Paulo urodzony w 1819 r., w 1839 r. ożenił się z Wiktorią Kielakówną córką Wawrzyńca i Marianny z Wołkiewiczów, zmarł w 1854 r., w wieku 35 lat, pozostawiając po sobie żonę;
  • Wincenty urodzony w 1821 r., którego dalszych losów, jak na razie nie dało się ustalić;
  • Walenty urodzony w 1824 r., w 1843 r. ożenił się z Agnieszką Domańską córką Tomasza i Marianny Gałązkówny, zmarł w 1862 r., także pozostawił po sobie owdowiałą żonę;
  • Marianna urodzona w 1833 r., która zmarła w wieku 5 lat w 1838 r.

 

Pierwsza zmarła Elżbieta, w 1843 r., pozostawiając męża i dorosłe już dzieci, które założyły własne rodziny. Pięć lat później zmarł także Piotr. 


W czasie gdy umierała Elżbieta, majątek kuflewski, w skład którego wchodził Trojanów, wieś w której Lechowie zamieszkiwali, został wystawiony na publiczną licytację, z której zachował się dokładny opis wsi oraz jej mieszkańców. Trojanów wówczas był wsią zarobną, a więc jej mieszkańcy byli zobowiązaniu do odrabiania pańszczyzny – pracą płacili za „najmowane” gospodarstwa.
We wsi było 7 chałup włościańskich, 12 stodół, 17 chlewików i jedna obórka i zrąb, wszystkie budynki były drewniane i kryte były strzechą. W miejscowości tej mieszkało 7 włościan o naste pijących nazwiskach:
1. Jerzy Mularczyk,
2. Piotr Lech,
3. Izydor Senktus (Sęktas),
4. Jan Piotrak,
5. Matys Senktus (Sęktas),
6. Paweł Gałązka,
7. Franciszek Piotrak,
Włościanie ci odrabiali pańszczyznę w wymiarze 6 dni na tydzień i oddawali do dworu rok rocznie po 15 jaj, 2 kapłony, kurę i po 3 korce owsa, 2 garnce grochu oraz po ćwierć garnca żyta i gryki, a także w gotówce po 1 rublu srebrnym i 78,5 kopiejki.
We wsi mieszkał także czynszownik Jakub Gromulski, który był zwolniony z pańszczyzny, na rzecz opłaty w pieniądzu.


 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli publikujesz komentarz z konta anonimowego miło mi będzie gdy go podpiszesz chociażby imieniem 😉